Przejechałem na oponach sezon letni i zimowy (dokładnie pół letniego, zimowy i znowu letni). Początkowo dziwne zachowanie opon tłumaczyłem tym, że są nowe i muszą się rozjeździć.
Kiedy je założyłem panowały temperatury ok. 30-35 st. więc miałem nadzieję, że to minie. Ogólnie auto na tych oponach przy jeździe na autostradzie przy szybkiej zmianie pasa potrafiło myszkować i po zakończeniu manewru czuć było, że potrzebuje chwili do ustabilizowania się. Objaw ten był może trochę mniej, ale również odczuwalny zimą. Ogólnie może te opony nie są złe, ale polecam je jedynie do samochodów, którymi jeździ się tylko po mieście i jeśli komuś nie zależy na sprawnym ruszaniu spod świateł, gdzie rozwijamy prędkości tak do 50 km/h. Sezon zimowy przejeździłem cały, ale bardzo asekuracyjnie. Opona na mokrym zimnym asfalcie jeszcze jako tako się spisywała, ale na śniegu przejechanie kolein śniegowych przy wyprzedzaniu było raczej stresującym wyzwaniem. Opona mimo fajnego bieżnika nie chciała się wgryzać w nawet ten niezbyt ubity śnieg (co chwila świeciła się ikona kontroli trakcji, o hamowaniu na takim śniegu zapomnijcie, abs tłukł jak szalony nawet lekko hamując). Jeśli chodzi o lato to na mokrym gorącym asfalcie szybkie ruszenie jest niemożliwe, auto potrafiło mielić jeszcze na 3 biegu, a mój samochód to nie demon mocy. W zakręcie czuć było uślizgiwanie się, było dość stabilne, ale przyhamowanie na łuku np. zjazdowym z autostrady mogłoby się skończyć pocałowaniem barierki. Tak jak pisałem, raczej opon bym nie polecił, przejechałem na nich około 10 tys. km i w te wakacje założyłem normalne letniaki i nie miałem problemów, o których pisałem powyżej.
Czytaj więcej
Zwiń
Podsumowanie: Nie polecam tej opony
- Przejechany dystans:powyżej 15000km
- Styl jazdy:umiarkowany
- Samochód:Audi A4 Sedan B8 2.0 TDI (88kW) (120KM)