Przejechaliśmy na różnych oponach wielosezonowych ponad 100 tys. km. W porównaniu do Nokian Wheaterproof są dużo tańsze, trochę głośniejsze, jednak reszta właściwości bardzo
zbliżone. Kilka wypadów w góry, mocny śnieg, gołoledz - brak problemów. Nie wiem skąd biorą się opinie o problemach opon wielosezonowych na śniegu. Najważniejszy jest bieżnik, zużyta opona zimowa w porównaniu do nowej wielosezonowej będzie mieć dużo gorsze właściwości. Niestety, ale w przypadku braku sezonowej wymiany opon, bieżnik zużywa się szybciej i przy dużym przebiegu ok. 3-4 lata trzeba oponki zmienić. Dodatkowo należy pamiętać o samodzielnej kontroli stanu opon, właściwego ciśnienia - w końcu nikt okresowe do nich nie zagląda na wulkanizacji.
Do jazdy po mieście, małych tras, wypadu raz na rok w góry - idealne. Generalnie nie było też problemu na drogach ekspresowych zarówno w lecie, jak i zimie - trasy po 600 km minimum raz w miesiącu. Jedynie w przypadku mieszkania w górskiej miejscowości zdecydowałbym się na dedykowane, sezonowe opony lub w przypadku posiadania dwóch kompletów kół i minimum jednej pary opon w dobrym stanie. Ja przeszedłem w jednym aucie z 2 kompletów na 1 wielosezon, bo zarówno letnie, jak i zimowe były zużyte. Po 4 latach uważam, to za super decyzję.
Czytaj więcej
Zwiń
Podsumowanie: Polecam tę oponę
- Przejechany dystans:powyżej 15000km
- Styl jazdy:umiarkowany
- Samochód:Lancia Delta Hatchback III 1.4 (120KM)