Na oponach przejechałem Fiatem Doblo dostawczym ok. 8 tys. km, zaliczyłem już lato, jesień i zimę, zużycie opon ok. 10%. Przedstawiam kilka moich spostrzeżeń.
Opony mają ciekawą
cechę, podczas wchodzenia w ostry zakręt coraz mocniej dociskają do nawierzchni dzięki czemu nie czuje się, że samochód może wypaść z drogi, najlepiej czuć to na ślimaku. Opony najlepiej sprawują się na mokrej nawierzchni niezależnie od pory roku. Na suchej nawierzchni też dobrze wypadają, ale odrobinę są gorsze od typowej letniej opony. Bardzo dobrze znoszą różnicę temperatur, można jednak dostrzec różnicę jazdy w zależności od temperatury. Najgorzej jest w lecie powyżej trzydziestu stopni i pełnego słońca, guma staję się wyraźnie miększa, co wypływa na dynamikę jazdy i gorsze hamowanie, ale przyczepność jest bardzo wysoka. Kiedy temperatura spadnie ok. pięciu stopni poniżej zera guma wyraźnie twardnieje, co czuć na nierównościach, kiedy bardziej czuć każdą dziurę. Najlepiej sprawuje się w zakresie temp. od 0 do plus 20 stopni. W śniegu i błocie pośniegowym też dobrze się sprawuję, ale należy pamiętać, że nie jest to zimówka i że potrzeba trochę więcej miejsca na hamowanie. W czasie bardziej dynamicznej jazdy czuć, że opona lekko uślizguje, ale bardzo szybko znajduje przyczepność i jedzie dalej bez większych problemów. Niestety na lodzie (mocno ubity i wyślizgany śnieg) nie radzi sobie zbyt dobrze, hamowanie bardzo słabe, wchodzenie w zakręty należy wykonywać ostrożnie, moja stara zimówka radziła sobie lepiej chociaż nie była najwyższych lotów, pewnie to kwestia większej ilości lameli.
Podsumowując, opony są bardzo dobre, ale trzeba się nauczyć na nich jeździć w zależności od panujących warunków, wtedy Was nie zaskoczy i będzie Waszym sprzymierzeńcem.
Czytaj więcej
Zwiń
Podsumowanie: Polecam tę oponę
- Przejechany dystans:5000 - 10000km
- Styl jazdy:umiarkowany
- Samochód:Fiat Doblo Kombivan II 1.4 16V (70kW)