Do zakupu opon Michelin musiałem się mocno przekonać, toteż spędziłem godziny na rozmowach na temat opon ze znajomymi. Jak już stanęło na wyborze pomiędzy Pirelli a Michelin,
postanowiłem zaryzykować i wybrać opony charakterystycznego białego ludka. Już po pierwszych kilometrach wiedziałem, że to był najlepszy możliwy wybór. Opony niemalże kleją auto do asfaltu. Jeżdżąc wcześniej na Hankookach w moment odczułem braki drgań podczas jazdy, a dodatkowo sama jazda stala się po prostu cicha. Jadąc na oponach Michelin, czuję jak samochód sunie się po powierzchni (ciężko to nazwać, ale on jest faktycznie jak przyklejony). Przyczepność również genialna - zarówno w dni o umiarkowanym cieple, upalnym czy też deszczowym dniu.
Przejechałem na tych oponach już 5 tysięcy kilometrów, odwiedzajac trzy różne kraje o rożnym stanie nawierzchni - Michelin daje radę i sprawia, że jazda jest przyjemna. Mając świadomość, że ten jeden jedyny element, który łączy samochód z asfaltem, działa wręcz idealnie wsiadam do auta czując duże bezpieczeństwo.
Generalnie 10/10. Czy kupię Michelin ponownie? Pewnie tak. Czy będę próbował innych marek opon? Do momentu aż Michelin mnie nie zawiedzie, to pewnie nie.
Czy warto dorzucić pare stów i kupić już Michelinki? Zdecydowanie tak - chodzi głównie o moje, Twoje i naszych pasażerów bezpieczeństwo.
Czytaj więcej
Zwiń
Podsumowanie: Polecam tę oponę
- Przejechany dystans:powyżej 15000km
- Styl jazdy:umiarkowany
- Samochód:Audi A5 Sportback F5 2.0 TFSI quattro (185kW) (252KM)