Od dawna twierdziłem, że GoodYear'ów i Dunlop'ów (to ten sam koncern) się nie kupuje, bo jak za swoje pieniądze, to największy .... Równie dobrze można kupić chińszczyznę. I jakoś
głupi dałem się podpuścić testom i opiniom (m.in. tutaj) i kupiłem komplet nowiutkich (11 tydzień 2015) made in germany Dunlop'ów Sport BluResponse 205/55/16 91V (mogę podać numery seryjne, gdyby ktoś nie wierzył). Myślałem, "no ileż można g... robić i marketingowo je ludziom wciskać – może coś się u nich zmieniło…" No i się nie zmieniło, a ja dalej się utwierdziłem w swoim słusznym przekonaniu. Czemu? Otóż cały komplet, 4 sztuki Dunlop'ów – które do tej pory przejechały może z 500km, nie były "dojechane", "dohamowane" (ABS i ESP), nienajechane na krawężnik, ani nic z tych rzeczy – ma bicie na obwodzie bieżnika. Takie, że widać je gołym okiem po zakręceniu koła na podniesionym samochodzie. Efekt? Samochód cały się trzęsie, a hałas jest nie do zniesienia. Oczywiście będę reklamował, ale rozpatrzenie reklamacji to 2 miesiące. Do tego nie obejmuje zwrotu kosztów związanych z założeniem i zdjęciem wadliwych opon (ok. 100PLN), ani kosztu wynajmu letnich opon/kół zastępczych (no przecież nie będę sobie wiosną/latem zimówek dożynał w +15stC). Reasumując: masz za dużo pieniędzy i chcesz sobie zszargać nerwy, kup GoodYear'a albo Dunlop'a. W przeciwnym razie, kup coś innego... A dla zainteresowanych służę pełnymi danymi zakupowymi, FV, zdjęciami itd...
Czytaj więcej
Zwiń
Podsumowanie: Nie polecam tej opony
- Przejechany dystans:poniżej 2000km
- Styl jazdy:spokojny
- Samochód:Skoda Octavia Kombi