Szukałem opon całorocznych gdyż przy mojej spokojnej jeździe, bezśnieżnych zimach i drogach, po ktorych się zazwyczaj poruszam (miasto) taki komplet w zupełności powinien mi
wystarczyc. Takie miałem założenie. Co z tego wyszlo?
Wybrałem opony Vredestein Quatrac. Głównymi argumentami, którymi za tym kompletem przemówiły były:
- droga hamowania na mokrej nawierzchni
- głośność
- cena
- porównanie tych parametrów do opony Michelin (całorocznej, nie pamiętam której).
Wynik tego "konkursu" przesądził o wyborze Vredesteinów.
A jak się na nich jeździ? Nadspodziewanie dobrze.
Na suchej nawierzchni są ciche, na mokrej mnie nie zawiodły, na śniegu jestem oszołomiony.
Przykłady: będąc na zaśniezonym parkingu, patrząc na walki sąsiadów z wyjazdem z miejsc parkingowych, śliską nawierzchnią liczyłem się z podobną sytuacją u mnie. Kiedy jednak wsiadłem i wyjechałem tak jakby tego śniegu w ogóle nie było wtedy naprawdę doceniłem te opony. Satysfakcja taka jest bezcenna.
Do tego, niewiele później próbowałem wprowadzić samochód w lekki uślizg na śniegu na osiedlowej uliczce - bez powodzenia. Oczywiście prędkości nie były duże, ale mam wrażenie, że te Vredesteiny trzymają lepiej niż zimowe Nokiany w drugim moim samochodzie, Citroënie C8.
Na pewno przy następnym zakupie Quatraki będą punktem wyjścia przy wyborze kolejnego kompletu.
Nie sądzę, żeby coś je pokonało.
Czytaj więcej
Zwiń
Podsumowanie: Polecam tę oponę
- Przejechany dystans:5000 - 10000km
- Styl jazdy:spokojny
- Samochód:Fiat Doblo Kombivan II 1.6 Multijet 16V (77kW)